wtorek, 31 marca 2009

"Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenia ..."

Nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię oglądać w kółko te same filmy. Jednym z takich filmów jest "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" w reżyserii Stanisława Barei. Oglądam sceny, które znam na pamięć, a pomimo to rozśmieszają mnie jakbym widział je po raz pierwszy. Oto jedna z nich:



Optymizm, z jakim osoba mówi o swojej beznadziejnej sytuacji, pokazuje, że nie ważne jak beznadziejne problemy stoją przed nami. Zawsze można patrzeć na nie chociaż z odrobiną pozytywnego nastawienia.

Brak komentarzy: