sobota, 16 lutego 2008

A gdzie świadomość?

Tak sobie próbuję obserwować świat z różnych punktów widzenia. Załóżmy, że świat jest tylko materią. Świadomość jest wynikiem procesów fizycznych lub chemicznych w naszym mózgu. Ruchy atomów i innych malutkich elementów całkowicie determinują naszą duszę i naszego Ducha.

Skoro wszystko jest materią, nietrudno sobie wyobrazić, że za kilkadziesiąt lat, będziemy potrafili skopiować całkowicie osobnika, włącznie z dokładną kopią jego mózgu. Z tego co się orientuję, to już w tym momencie, naukowcom udało się przeteleportować prostą strukturę molekularną. Kto wie, jak szybko nauka będzie postępować w tym kierunku.

Gdy uda się przeteleportować człowieka w inne miejsce, nie likwidując pierwowzoru, powstanie dwóch identycznych osobników. Zastanawia mnie, co się stanie z "ja" tego człowieka. W tym momencie, jestem i wiem, że jestem. Czuję, że jestem. Jestem związany z moim ciałem. Co gdybym miał dwa ciała? Przecież skoro świadomość jest determinowana przez fizyczność, to w dwóch takich samych ciałach, musi powstać taka sama świadomość. Czy jest to jedna świadomość, czy dwie zupełnie identyczne?

Brak komentarzy: