Tym razem bez słów. Za to gitara, która nie tylko mówi, ale i płacze.
List do ciebie, umarły przyjacielu: jestem Opowieść [8]
-
Drogi -
Przydarzyła mi się rana. Rana wymagająca interwencji lekarza. Rana, która
pojawiła się znikąd. Rana, którą trzeba pilnować, aby nie rozlała się ...
1 rok temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz