poniedziałek, 14 lipca 2008

Pocieszyciel?

Gdy cierpisz, gdy nic nie wychodzi, nie proś Ducha o pocieszenie. Duch nie sprawi, żę wszystko co złe odejdzie. O nie! Duch nie powie, że: "będzie dobrze". Nie będzie!!! Jeszcze wiele cierpienia spotka Ciebie i mnie na tym świecie. Otwórz się na siłę Ducha Świętego. On Cię umocni, tak, żebyś wszystko co złe, mógł przetrwać na chwałę Ojca. Błędnie nazywamy Ducha Pocieszycielem. To jest Umocniciel. On nie zabierze Twoich trudności, ale umocni Ciebie, abyś przez nie przeszedł.

Brak komentarzy: