Światło jest utrwalonym w wielu dziedzinach sztuki symbolem. Co jednak oznacza ten symbol? W sztandarowym już filmie science-fiction Gwiezdne Wojny, istnieje Jasna Strona Mocy. Utożsamiana jest ona ze stroną dobrą, podczas gdy Ciemna Strona Mocy jest stroną złą. Skąd bierze się przekonanie, że to co jasne jest dobre, a to co ciemne jest złe? Może jest to mylna interpretacja symbolu?
Światło jest tym co pozwala nam rozróżniać rzeczy. Gdy wchodzimy do ciemnego pokoju, widzimy ciemność. Gdy zapalimy światło, widzimy to co w tym pokoju się znajduje. Fiolka z światłem otrzymana od Galadrieli pozwala Frodo Bagginsowi bronić się przed potworem w Jaskinii Szeloby (Władca Pierścieni - Dwie Wieże). Pomaga Samowi Gamgee wkońcu ją pokonać. Gdy spróbujemy to zanalizować, może z tego wynikać, że światło pomaga zidentyfikować zło. Może więc światło jest czymś co pomaga nam zorientować się co jest dobre, a co złe. Niezwykle trafne wydaje się określenie: Światło Prawdy.
W przytoczonej przeze mnie w którymś z poprzednich postów przypowieści o zgubionej drachmie kobieta, która symbolizowała Boga, w celu odnalezienia drachmy, czyli człowieka, zapaliła lampę olejną, czyli światło. Tym światłem jest oczywiście Chrystus. Sam zresztą mówi: "Ja jestem światłością świata", lub "Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Stanąć po stronie światła, oznacza więc stanięcie po stronie Chrystusa. Czy można powiedzieć więc, że światło jest dobrem? Myślę, że nie. Celem jest dobro, a drogą jest światło, czyli prawda. Żeby iść w stronę dobra, trzeba stawać w świetle, które wyraźnie pokaże co dobre, a co złe. Trzeba skonfrontować własną postawę z postawą Chrystusa, który jest światłem. Trzeba pochylić się nad złem przez siebie wyrządzonym i w pełni pokory przyjąć łaskę, która prowadzi do dobra. Ot cel sakramentu pokuty. Człowiek, który nie staje w świetle, traci scieżkę, po której ma iść w stronę dobra.
Mam więc propozycję: stańmy po stronie światła. Świadectwem odbijajmy światło niczym lustro ustawione pod odpowiednim kątem. Nie chcę żeby zabrzmiało to demagogicznie, ale uczyńmy ten świat lepszym. Nie da się tego zrobić siłą, ale można przykładem. I co z tego, że czasem postępujemy źle? Stając w świetle prawdy, możemy powrócić na właściwą drogę.
Światło jest tym co pozwala nam rozróżniać rzeczy. Gdy wchodzimy do ciemnego pokoju, widzimy ciemność. Gdy zapalimy światło, widzimy to co w tym pokoju się znajduje. Fiolka z światłem otrzymana od Galadrieli pozwala Frodo Bagginsowi bronić się przed potworem w Jaskinii Szeloby (Władca Pierścieni - Dwie Wieże). Pomaga Samowi Gamgee wkońcu ją pokonać. Gdy spróbujemy to zanalizować, może z tego wynikać, że światło pomaga zidentyfikować zło. Może więc światło jest czymś co pomaga nam zorientować się co jest dobre, a co złe. Niezwykle trafne wydaje się określenie: Światło Prawdy.
W przytoczonej przeze mnie w którymś z poprzednich postów przypowieści o zgubionej drachmie kobieta, która symbolizowała Boga, w celu odnalezienia drachmy, czyli człowieka, zapaliła lampę olejną, czyli światło. Tym światłem jest oczywiście Chrystus. Sam zresztą mówi: "Ja jestem światłością świata", lub "Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Stanąć po stronie światła, oznacza więc stanięcie po stronie Chrystusa. Czy można powiedzieć więc, że światło jest dobrem? Myślę, że nie. Celem jest dobro, a drogą jest światło, czyli prawda. Żeby iść w stronę dobra, trzeba stawać w świetle, które wyraźnie pokaże co dobre, a co złe. Trzeba skonfrontować własną postawę z postawą Chrystusa, który jest światłem. Trzeba pochylić się nad złem przez siebie wyrządzonym i w pełni pokory przyjąć łaskę, która prowadzi do dobra. Ot cel sakramentu pokuty. Człowiek, który nie staje w świetle, traci scieżkę, po której ma iść w stronę dobra.
Mam więc propozycję: stańmy po stronie światła. Świadectwem odbijajmy światło niczym lustro ustawione pod odpowiednim kątem. Nie chcę żeby zabrzmiało to demagogicznie, ale uczyńmy ten świat lepszym. Nie da się tego zrobić siłą, ale można przykładem. I co z tego, że czasem postępujemy źle? Stając w świetle prawdy, możemy powrócić na właściwą drogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz