Zupełnie przypadkiem trafiłem na wypowiedzi jednego z twórców legendarnego zespołu Pink Floyd, którym jest Roger Waters. Wśród wielu ciekawych i mniej ciekawych myśli i anegdotek, znalazłem coś, co uznałem za wartościowe i czym się chciałem podzielić.
Wydaje mi się, że szczęście znajduje się gdzieś pomiędzy personalnymi, religijnymi i politycznymi ekstremami. Myślę, że szczęśliwi jesteśmy wtedy, gdy rozumiemy także punkt widzenia i potrzeby innej osoby. Szczęścia nie ma tam, gdzie jesteśmy zagubieni w samotniczym śnie.Roger Waters, Listopad 2005
2 komentarze:
Brzmi dialogicznie :) na pewno przez liczenie się z innymi i ich zdaniem jesteśmy szczęśliwsi niż bez tego
Czy w ogóle jesteśmy w stanie być szczęśliwi bez tego? Wylądowalibyśmy na odludnej wyspie sam na sam z własnym ego.
Prześlij komentarz