tag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post6738826691267774795..comments2019-09-05T16:56:31.171+02:00Comments on Myśl i Prowokuj: Z Twarzą twarzą w twarzGrzegorz Raźnyhttp://www.blogger.com/profile/18179945233083643275noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-69980676548121438782007-12-03T16:01:00.000+01:002007-12-03T16:01:00.000+01:00Cóź, pozostaje mi tylko zgodzić się. Fajnie, że zu...Cóź, pozostaje mi tylko zgodzić się. Fajnie, że zupełnie przypadkowo, można spotkać na drodze osoby, które w ten sposób myślą.<BR/><BR/>Wczoraj dość długo siedziałem, próbując zidentyfikować czym jest Twarz i sięgnąłem do źródła (Emmanuel Levinas), jednak materiał na ten temat nadaje się na oddzielnego posta. Postaram się wkrótce uzupełnić.Grzegorz Raźnyhttps://www.blogger.com/profile/18179945233083643275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-18315786252564022982007-12-03T14:28:00.000+01:002007-12-03T14:28:00.000+01:00Niezwykle trudno, a raczej jest to niemożliwe, uka...Niezwykle trudno, a raczej jest to niemożliwe, ukazać prawdziwą głębię człowieka za pomocą słów i obrazów. Niemniej jednak myślę, że teoria z Twarzą i maskami pozwala zbliżyć się do przedsionka tajemnicy.<BR/><BR/>Rzeczą jasną jest, że nie musimy odsłaniać swego wnętrza wszędzie i przed każdym. Nikt nie mówi o dokonywaniu ekshibicjonizmu duszy w "centrum miasta". Jednak z drugiej strony nie powinniśmy się zamykać szczelnie przed drugim człowiekiem. Tak mało jest w dzisiejszym świcie wiary w ludzi, wiary w dobro, które jest w każdym.<BR/><BR/>Nie zawsze uchronimy się od cierpienia, od tego, że po zdjęciu maski ktoś "napluje" nam na Twarz... Jednak nie powinniśmy się poddawać, lecz podnieść się i iść dalej. Owszem jest to trudne, ale ile coś jest warte, jeżeli nie jest okupowane znojem?<BR/><BR/>Warto znaleźć w sobie odwagę i wypłynąć w głębię, nawet jeśli wydaje się to innym szalone i bezcelowe. Lecz pomyślmy, gdyby 2000 lat temu dwunastu szalonych Apostołów nie rzuciło się nawracać szeroki świat, czy bylibyśmy dzisiaj chrześcijanami?<BR/>Na końcu tej drogi zawsze jest zwycięstwo i z tej myśli powinniśmy czerpać nadzieję i siłę...Henkihttps://www.blogger.com/profile/13209256210839174279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-63716362237128678952007-12-02T23:04:00.000+01:002007-12-02T23:04:00.000+01:00Z drugiej strony maski są nieodzownym elementem is...Z drugiej strony maski są nieodzownym elementem istnienia. Warto jednak pokazać prawdziwą twarz, również po to by poznać drugiego człowieka. A przez niego zgodnie z Carlem Gustavem Jungiem, takze siebie.Grzegorz Raźnyhttps://www.blogger.com/profile/18179945233083643275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-69668193505165768412007-12-02T20:38:00.000+01:002007-12-02T20:38:00.000+01:00Właśnie nakładając maskę nie jest się do końca świ...Właśnie nakładając maskę nie jest się do końca świadomym czy już jesteś sobą czy jeszcze nie.<BR/>Ciężko jest znaleźć swoją TWARZ, i tylko w szczerym i otwartym poznaniu możesz poznać siebie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-87897972465075266132007-12-02T19:56:00.000+01:002007-12-02T19:56:00.000+01:00A po co ta asekuracja? Jezus poszedł za wszystkich...A po co ta asekuracja? Jezus poszedł za wszystkich na śmierć. Czemu nie mamy iść Jego drogą? Do tego przecież każdy jest powołany. <BR/><BR/>Daj człowiekowi kredyt zaufania. Ludzie szukają bezpiecznej odległości od lądu. Czasami trzeba wypłynąć na głębię. Nie mówie, że każdy ma to robić zawsze w stosunku do każdego. <BR/><BR/>Czy naprawdę uważasz, że na zaufanie trzeba sobie zapracować? Człowiek częściowo ocenia drugiego jako odbicie siebie. Jeśli uważasz, że drugi nie jest godzien zaufania, może po prostu siebie uważasz za niegodnego?Grzegorz Raźnyhttps://www.blogger.com/profile/18179945233083643275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9219070747863071435.post-24276476944137922432007-12-02T13:16:00.000+01:002007-12-02T13:16:00.000+01:00"Zdjęcie maski" przed nieznajomym to przesada- łud..."Zdjęcie maski" przed nieznajomym to przesada- łudzenie się, że wszyscy ludzie są dobrzy i nikt ci nie napluje pod hełm to zwykła naiwność. Po to przybieramy maski i przechodzimy i każemy przechodzić innym przez rytuał poznawania się i "uchylania przyłbicy" aby tych co chcą wykorzystać naszą szczerość od siebie odsunąć, a tym, z którymi chcemy być bliżej, pokazać, że im ufamy coraz bardziej ale że to nie przyszło ad hoc. Stara sprawdzona zasad: jeśli zdobywasz coś bez kosztów własnych i wysiłku to po prostu o to nie dbasz i tego nie szanujesz.Fajczarz Krakowskihttps://www.blogger.com/profile/17301265949609901033noreply@blogger.com